Info

Wy nie wiecie, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem! Akademię Pana Kleksa obejrzałem, piosenkę wziąłem sobie do serca, zrozumiałem przekaz pana Brzechwy i… pogadałem sobie konkretnie z moim psem, co doskonale poprawiło mi humor. Teraz czas na Was!

Bo one – psy i zwierzęta w ogóle – naprawdę to robią. Poprawiają humor każdemu, szczególnie wtedy, gdy pogoda… jak to się mówi, pod psem. Może dlatego tak często są bohaterami zabawnych filmów animowanych? I to od zawsze, niezależnie, w różnych latach i krajach? Pies nie schodzi z ekranu, taka z niego gwiazda!

Podczas najbliższego niedzielnego Poranka zobaczymy kilka takich psich filmów i serii – a w programie realizacje ukraińskie, czeskie i polskie. W tych ostatnich zagości także pewien podstępny kot, a wiadomo – kot na psa działa jak płachta na byka. Będzie z tego niezła draka, podobnie jak w przypadku Tyava i Gava, gdzie powodem awantury będzie miś buszujący w pasiece, lub Steflika i Spagetki – gdzie podstępna wrona stara się jak może, aby nic naszym psiakom nie szło tak, jak powinno. Zresztą – sami przyjdźcie, zobaczcie i się pośmiejcie, a po projekcji udajcie na równie wesołe, autorskie warsztaty – związane tematycznie z animacjami działania twórcze.

Program:

1. Tyav i Gav, reż. Nina Vassilenko, 1967

2. Pies, Kot i… piecyk, reż. Leszek Komorowski, 1972

3. Pies, Kot i… pralka, reż. Stefan Szwakopf, 1972

4. Steflik i Spagetka – Fotografowie, reż. Václav Bedřich, 1971