Info
Odkrywanie Archiwum WRO w ramach wystawy “coś, co zmienia się w czasie” – autorski program Dagmary Domagały.
Są istotną częścią języka, podstawą opisu świata, który nie wymaga znajomości nazw przedmiotów czy zjawisk, a odwołuje się bezpośrednio do wyobraźni i pamięci. Onomatopeje, wyrazy dźwiękonaśladowcze, to językowe imitacje pozajęzykowych dźwięków i efektów akustycznych. Wypowiedziane, przywołują emocje, skojarzenia i obrazy.
Tym kluczem posłużyłam się wybierając materiały do wspólnej eksploracji podczas czwartkowych spotkań z Archiwum WRO. Zaprezentuję dokumentacje projektów artystycznych, w których osoby artystyczne opowiadają historie i przywołują emocje, próbują stworzyć nowy język dźwięków, przetłumaczyć to, co pozaobrazowe językiem obrazowej imitacji.
Zobaczymy i usłyszymy materiały pochodzące z Archiwum WRO, poukładane w ścieżki według pięciu tematów przewodnich: audiosfera, wibracja, słuch, głos/ciało, rytm.
Archiwum WRO obejmuje zbiór prac polskiej i międzynarodowej sztuki mediów – od lat siedemdziesiątych XX wieku po najnowsze realizacje. Stale uzupełniane i opracowywane dokumentacje wydarzeń, dzieł i wystaw zawierają również wypowiedzi artystów, teoretyków i naukowców oraz materiały zarejestrowane podczas konferencji i debat.
26.10.2023 – Onomatopeje: cicho sza
Audiowizualne projekty, które kreślą dźwiękowe krajobrazy. Jak brzmi beton? Jak brzmi księżyc? Jak brzmi noc? Jak brzmi cisza? Archiwalna ścieżka podczas tego spotkania składać się będzie z realizacji, w których osoby artystyczne sonifikują (przedstawiają informacje w formie dźwięku niebędącego mową) dane – zarówno obiektywne, naukowe, matematyczne, jak i zupełnie subiektywne, sytuacyjne, związane bezpośrednio ze sferą emocji i pamięci.
16.11.2023 – Onomatopeje: dryń, dryń
Dźwięk dzwonka przeszedł do historii wraz z pojawianiem się systemu polifonicznego w telefonach. Zauważyłam jednak, że pozostawił po sobie bardzo znaczący ślad, który wiąże się z kolejnym tematem przewodnim projektu „coś, co zmienia się w czasie”: wibracji.
Użytkownicy smartfonów w przestrzeni publicznej, według mojej prywatnej obserwacji, dzielą się na tych polifonicznych oraz na tych w trybie cichym. Ale czy do końca cichym? Wyłączenie „dzwonków” w telefonie często powoduje zastąpienie ich wibracjami – wibracjami, które znajdują się u samej podstawy fizycznej zjawiska dźwięku i osobistych wrażeń słuchowych.
Dźwięk dzwonka nie zaistniałby bez wibracji.
Dlatego zapraszam na przegląd wibrujących dźwiękowo instalacji, poszerzających granice słyszenia i poszukujących alternatywnych sposobów wykorzystania trybów cichych.
30.11.2023 – Onomatopeje: brrr
Wzdryganie, czy to z zimna, przerażenia, czy obrzydzenia, jest reakcją, którą chcę wywołać prezentując artystyczne projekty zebrane pod onomatopeją „brrr”. W programie: poszukiwanie granic możliwości ciała i przekraczanie ograniczeń wybranego medium.
4.01.2024 – Onomatopeje: szumy i szmery
Para-terapeutyczna sesja białym szumem. W programie wybór prac z archiwum, które swoją powtarzalnością oraz jednostajnym rytmem i częstotliwością – zarówno w dźwięku, jak i w obrazie – wywołają onomatopeję „ufff”. Głównie będziemy gubić się w lesie.
1.02.2024 – Onomatopeje: pif paf!
Program przeznaczony wyłącznie dla widzów dorosłych. Trigger warning: broń, przemoc
Można ustrzelić ofiarę, ale też strzelić sobie zdjęcie. Spust znajduje się zarówno w aparacie fotograficznym, jak i w pistolecie. Podczas tego spotkania postaram się prześledzić związki sztuk wizualnych ze sztuką wojny.
15.02.2024 – Onomatopeje: kołatanie serca
Bicie serca to nic innego jak rytmiczny skurcz przedsionków z następującym po nim skurczem komór. Nieprzerwany rytm o średniej częstotliwości 60-80 uderzeń na minutę określa ludzkie parametry życiowe. Innymi słowy – najlepiej słyszalnym objawem życia jest bicie serca. Symbolicznie jednak, serce jest również źródłem empatii i związanych z nią emocji, np. miłości, czy wręcz źródłem ludzkiej duszy. Maszyny z założenia są bez serca. Chciałabym jednak przyjrzeć się różnym duchom w maszynie z naszego archiwum. A to, że wczoraj były Walentynki, wcale nie ma z tym nic wspólnego.
29.02.2024 – Onomatopeje: o!klaski
Uderzanie dłonią o dłoń, jako wyraz uznania, zgody, czy pochwały. Oklaski są gestem pełnym entuzjazmu, generującym dużo hałasu. Aby je wyzwolić potrzebny jest jakiś bodziec, powód i dwie kończyny. O entuzjastycznych gestach, śpiewających kończynach i klaskaniu w przypadku nie posiadania w ogóle kończyn – o tym wszystkim w ramach ostatniego przeglądu archiwów WRO na wystawie „coś, co zmienia się w czasie”.