Info
Większość prac jakie zostaną pokazane w Centrum Sztuki WRO to najnowsze instalacje Tomasza Domańskiego powstałe specjalnie na wystawę Wiek średni.
Kurator: Piotr Krajewski
O temacie wystawy tak mówi artysta:
Wiek średni. Kryzys wieku średniego. To tak, jakby niespodziewanie nauczyciel kazał mi odpowiadać przed całą klasą na różne krępujące pytania. A ja wcale nie jestem przygotowany. A przecież nic mnie nie usprawiedliwia, wiedziałem, że zostanę wywołany do odpowiedzi. Jaki jest bilans… na wciąż, wydawać by się mogło, optymistycznym półmetku? Ile rzeczy puściłem, jak wielu projektów nie dopilnowałem, gdzie okazało się, że poprzeczka jest za wysoko. Na pocieszenie zawsze można powiedzieć, że wybudowałem dom, posadziłem drzewo, mam pięknego syna… a jednak czuję niedosyt, dyskomfort pewności, jaką ma zapewne samozadowolenie. Jedyną pewność, którą zdobyłem przez te lata, to walka z rutyną, bo to ona zabija w nas ciekawość dziecka, nieodkryte tajemnice, niespodziankę, dla której warto ryzykować. A im człowiek starszy, tym waga ryzyka cięższa; dlatego też wiek średni odbieram jako wybór. Dopiero teraz mogę poczuć smak ryzyka – pociągającej niepewności.
(grudzień 2010/ styczeń 2011)
O wystawie
Tym, co zajmuje Tomasza Domańskiego, jest usytuowanie człowieka w obrębie natury i wobec innych ludzi. Jego dzieła mówią nam, że jednostka musi stale określać się wobec zjawisk, które rozwijają się w czasie i mogą być identyfikowane poprzez relacje współzależnych czynników. Potęga natury i obiektywna nieuchronność jej rytmów były dla artysty lekcją pokory, czemu dawał wyraz w licznych instalacjach z użyciem kamieni, lodu, wody, wosku czy ognia. Trwanie tych dzieł wyznaczane było przez procesy topnienia, spalania, zasadę grawitacji, a ich sens oscylował pomiędzy demonstracją bezosobowego procesu, a odwołaniami do sakralnej symboliki (jak w wypadku medytacyjnej kaplicy zbudowanej z lodu na Alasce, w której słyszalny był regularny odgłos kapiącej wody). Artysta zrealizował nawet performance i film pt. Jestem bardziej drzewem niż człowiekiem, gdzie jednoczy się z fragmentem pnia drzewa. Zarazem wskazywał, że nieustanne przemiany dokonujące się w naturze dotyczą też tego, co jest dziełem ludzi. Wytwory człowieka i samo jego ciało niszczeją, ale mogą być użyte ponownie jako surowiec dla nowych dzieł. Wiele prac Tomasza Domańskiego powstało w ramach swoistego recyklingu, np. przez użycie znalezionych szkieletów zwierząt albo tworzenie obrazów z obciętych paznokci czy zużytych torebek herbaty.
Produkty ludzkie z dziedziny mechaniki i elektroniki artysta traktuje podobnie jak wytwory natury. Używa ich w ten sposób, że podkreśla uporczywą powtarzalność ich funkcji i bezwładne odzwierciedlanie pierwotnej intencji. Tak było z instalacją Kolumny Milenium z 2000 roku, gdzie metalowe pierścienie poruszane silnikami teleskopowo wysuwały i chowały swoje części. Podobnie jest w aktualnej instalacji Żarna czasu, gdzie silnik wprawia w ruch metalowe koła z przymocowanymi do nich monitorami. Na monitorach uwidocznione są części ludzkiego ciała i jest to – charakterystyczne dla najnowszych prac Tomasza Domańskiego – dążenie do wizualizacji postaci człowieka, czyli akcentowanie relacji międzyludzkich. Figury kobiety i mężczyzny, które połączone są przez nałożoną na ich głowy szklaną trumnę, albo też stół z lodowym blatem i krzesłami po obu stronach, ewidentnie kojarzą się z barierami w porozumiewaniu się, które wymagają „stopienia lodów” czy „zdobycia szklanej góry”. Z drugiej strony ewidentnym motywem takich filmowych realizacji, jak Mamatataija czy Autoportret jest poszukiwanie tożsamości w kontekście genealogii.
Wydaje się, że Tomasz Domański związki pomiędzy ludźmi traktuje podobnie jak żywioły natury; są one oparte na określonych regułach oraz rozwijają się w czasie i trybie, który wkracza poza granice ich psychologicznej interpretacji. Być może jednak nie da się określić tych granic z powodu istnienia rozległego obszaru nieświadomości. Myśl taką nasuwa np. instalacja Ruchy leśne według Makbeta, która odwołuje się do sławnego literackiego wzorca mówiącego o niejednoznacznym charakterze zjawisk. To typowy przykład sposobu, w jaki artysta zestawia bodźce wizualne i pojęciowe, aby uzyskać określony stan emocjonalny, który ma zarazem funkcję definiującą.
Adam Sobota, styczeń 2011
Prace
Spór, 2010
gips, popiół, klej kostny, lustro na konstrukcji drewnianej, stal, głośniki
dźwięk: nagrane i zmiksowane fragmenty kłótni Elizabeth Taylor i Richarda Burtona pochodzące z klasycznych filmów hollywoodzkich Kleopatra (reż. Joseph L. Mankiewicz, 1963), Kto się boi Wirginii Woolf? (reż. Mike Nichols, 1966) i Poskromienie złośnicy (reż. Franco Zeffirelli, 1967)
Żarna czasu, 2010
stal, silnik elektryczny, dmuchawa, monitory LCD
video:
x_ray_self_portrait, animacja/pętla, 45:19 min, 2010
x_ray_stone_heart_self_portrait, animacja/pętla, 46:58 min, 2010
dźwięk: kompozycje własne
Powrót człowieka zwanego drzewem, 2010
drzewa (x 3), linka stalowa, wyciągarka, transformator ruchu, wzmacniacz audio
video:
Jestem bardziej drzewem niż człowiekiem I, 7:25 min, 2008
Jestem bardziej drzewem niż człowiekiem II, 4:18 min, 2008
dźwięk: kompozycje własne
Mamatataija, 2009
animacja, 4:43 min
dźwięk: Swayambnunath, Kathmandu, Nepal 1995
Autoportret, 1985-2010
animacja, 4:29 min
charakteryzacja: Marta Jarosz
Impas, 2010
stal, lód, kompresor
wideo:
Ona, 14:48 min, 2010
On, 18:42 min, 2010
Autoportret z Maxem, 2010
gips, papier pakowy, klej kostny, stal, szkło, video
O_O_B_E, 2010 (out of body experience)
figura z pianki poliuretanowej
film dvd, 3:43 min
Linga, 2010
stal (butla gazowa), wyciągarka łańcuchowa
O artyście
Tomasz Domański
Urodził się w 1962 r. w Giżycku. Za działalność opozycyjną w stanie wojennym aresztowany i skazany, by nie wrócić do więzienia i uniknąć wojska w czasie przerwy w karze symulował zaburzenia umysłowe; w szpitalu psychiatrycznym zrealizował serię portretów fotograficznych współmieszkańców. Studiował na PWSSP (obecnie ASP) we Wrocławiu, gdzie w 1993 r. uzyskał dyplom z rzeźby (w pracowni prof. Leona Podsiadłego), a w 2003 r. obronił doktorat. Jest autorem rzeźb, instalacji, obiektów, performansów, rysunków i fotografii. Pracuje przeważnie z naturalnymi materiałami: wodą, lodem, ogniem, drewnem, słomą, popiołem, metalem, wykorzystując właściwe im procesy. Sięga po nowe media – wideo i techniki cyfrowe – tworząc filmy i animacje jako integralne elementy wielu swoich realizacji.
W latach 1995-96, w czasie stażu na Banaras Hindu University w Varanasi, odbył liczne podróże po Indiach i Nepalu. Fascynacja tamtejszą kulturą, odmiennością traktowania pojęć czasu, przemijania i trwałości, wywarła duży wpływ na jego sztukę. W 1997 r. nominowany do Paszportów „Polityki”, w tym samym roku reprezentował Polskę na IX Triennale Sztuki w New Delhi. Wielokrotny stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz wielu fundacji i instytucji, m.in. Pollock-Krasner z Nowego Jorku, Josepha Beuysa z Bazylei, Montag Stiftung Bildende Kunst z Bonn, UNESCO-Aschberg czy KulturKontakt z Wiednia. Swoje projekty i wystawy realizował m.in. w Polsce, Niemczech, Francji, Luksemburgu, Irlandii, Norwegii, Szwecji, USA, Kanadzie, na Alasce, w Hong Kongu czy Korei.
Prace Tomasza Domańskiego znajdują się m.in. w kolekcjach takich instytucji, jak Gruber Jez Foundation Merida-Cholul, Meksyk; Nature Art Museum oraz Jang Gun Bong Nature Art Park, Gongju, Korea; Kronan Sculpture Park, Luleå, Szwecja; Galerie v Přirodě, Hořice, Czechy; Norsk Bremuseum, Fjaerland, Norwegia; Kolekcja Bernheim, Clermont, USA; Kolekcja Miejska, Ma’alot, Izrael; Skulpturenpark Katzow oraz Skulpturenpark Waren, Niemcy; Musèe de Sculpture Monumentale, Comblain-au-Pont, Belgia; Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, Muzeum Narodowe we Wrocławiu i Dolnośląskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych we Wrocławiu.